piątek, 15 listopada 2013

Myśląć o gamifikacji...

Gamifikacja - słowo, dzięki ktoremu wielu naukowców, specjalistów i wszelkiej maści pracowników sektora zajmującego się multimediami lansuje się i wykorzystuje moment, żeby się pokazać. Powiedzieć o czymś mądrym i ważnym. Gamifikacja - proces przenikania gier do rzeczywistości, do codzienności (nawet szarej) i funkcjonowania obywateli w społeczeństwie i grupie. Temat jest tak rozległy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bynajmniej nie chcę nikogo krytykować, ale ponieważ tak dużo mówi się o gamifikacji za granicą i u nas (wpiszcie słowo "gamification" w wyszukiwarce Google, Google Scholar czy na stronach jakichkolwiek towarzystw zajmujących się nowymi mediami czy grami wideo, a zobaczycie, ile pozycji Wam się pokaże), to zaczynam się obawiać, czy nie wylejemy gamifikacji z naukową kąpielą. Omawiamy pewne zjawisko i jego procesualność, skupiamy się na celach, metodach. Ale róbmy to fachowo i konsekwentnie. Na razie jest to pewna naukowa moda (ile już takich było), ale być może z czasem wytworzy się grupa zajmująca się tylko tym. Jednak omawianie tego, uczenie się omawiania tego to również proces. Jednym z jego elementów może okazać się sobotnio-niedzielna konferencja Polskiego Towarzystwa Badań nad Grami Gry stosowane i gamifikacja. Dużo sobie po niej obiecuję i już teraz serdecznie zapraszam. Tu można znaleźć program. Sam będę miał niezwykłą przyjemność pojawić się tam z referatem "Sportowa (r)ewolucja: od "Fify" do Kinecta. Nowe przestrzenie wirtualnego sportu". Zapraszam serdecznie:) A o grach stosowanych obiecuję napisać niebawem:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz