Od dłuższego już czasu mury uczelni na całym świecie mają okazję słuchać wykładów i innych zajęć z zakresu women studies czy nawet feminist literary criticism (mega interesujące, polecam!). Badanie roli kobiet w historii i kulturze rozrosło się już do naprawdę imponujących rozmiarów. I choć często napotyka na różne trudności, nie można go pominąć. Zwracam na to uwagę, ponieważ w swojej pracy nad doktoratem i innymi "okołonaukowymi" sprawami także zajmuję się rolą kobiet - tym razem w branży gier oraz reprezentacjami postaci kobiet. Ostatnie dni, czyli opracowywanie pierwszych reklam m.in. Computer space czy Gotcha wskazują dobitnie, że kobiety były obecne w tym przemyśle od samego początku.
Podobnie rzecz ma się z - już - szerzej rozumianą popkulturą. Rola i sposób, w jaki funkcjonują w niej kobiety okazuje się niezwykle ciekawy i nie zawsze sprowadzony do prostego schematu wizualnej atrakcji opartej na hiperseksualizacji. I dlatego mam wielką przyjemność zaprosić Was na ciekawe wydarzenie, do którego poniekąd też dokładam małą cegiełkę. Kobieca strona popkultury to konferencja, którą organizują nasze panie Tricksterki i dzięki nim w dniach 27-28 marca będziemy mogli przyjrzeć się szerzej temu, co kobiety dały popkulturze, co ona dała im itp.
Osobiście również się tam pojawię, będę miał przyjemność opowiadać o kobietach w serii gier Mass Effect. A ich status nie jest wcale taki oczywisty, zwłaszcza biorąc pod uwagę postaci drugoplanowe. Dużo zamieszania wprowadzają też DLC, ale... O tym wszystkim dowiecie się już niebawem!Tutaj znajdziecie pełną listę przyjętych zgłoszeń. A zatem do zobaczenia we Wrocławiu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz